Pracuję jako hydraulik i uwielbiam moją pracę. Sama nie wiem co jest w niej takiego niesamowitego, ale od małego ciągnęło mnie do rur i przewodów, więc tak naprawdę odkąd skończyłam pięć lat, wiedziałam kim chcę być w przyszłości. Większość moich rówieśników mi zazdrościła, bo oni nie mieli pojęcia co chcą robić aż do końca studiów. Usługi hydrauliczne to była moja pasja.
Najbardziej lubiłam pracować przy budować, bo znacznie bardziej kręciło mnie tworzenie nowych instalacji, niż poprawianie czegoś, co ktoś już kiedyś zepsuł i teraz wymagało naprawy. Wtedy mogę sobie wszystko sama narysować i rozplanować tak, jak chcę to zrobić i jak będzie mi wygodnie to zrobić. Swoją drogą hydraulik to bardzo odpowiedzialny zawód, bo nie da się ukryć, że jak coś popsuję, to cała budowa może runąć albo się zalać i trzeba będzie wszystko poprawiać. Lubię to w tym zawodzie, bo chociaż wiem, że to, co robię, czyli usługi hydrauliczne, ma sens. I to taki prawdziwy sens, a nie taki jak sobie zmawiają ludzie, który pracują w korporacji. Nie mniej jednak uwielbiam tą robotę i wiem, że jest warta tego, że musiałam się uczyć przez te wszystkie lata. Najpierw poszłam do technikum na profilu hydraulik, a potem jeszcze zrobiłam sobie studium uzupełniające, żeby móc pracować na budowach.
Ta druga część mojej edukacji była dla mnie najciekawsza, bo w technikum nie uczyli nas niczego, czego bym nie wiedziała wcześniej. Jak już mówiłam, od małego interesowałam się tym, jak wyglądają usługi hydrauliczne, więc miałam dużą wiedzę własną. Nie potrzebowałam tego technikum. Gdybyście chcieli zapoznać się z moją ofertą: www.hydraulik24.krakow.pl. Zapraszam!